To te same dzieci. Tym razem w zupłenie innych nastrojach. Dziewczynka była przerazona i wciaz pytała, kiedy wróci do swojego domu. Od jej mamy dowiedziałam się, ze w tamtym roku cała rodzina zaczadziła się w swoim mieszkaniu tlenkiem wegla. Wszyscy trafili do szpitala. Od tego czasu panicznie boi się pożarów i syreny strazy pożarnej.
"Jedno nieostre zdjęcie to pomyłka. Dziesięć nieostrych zdjęć to eksperyment. Sto nieostrych zdjęć to styl"
wtorek, 1 listopada 2011
Pożar był naprawdę
Pożar gasiły 3 wozy strazackie. Było więcej dymu niż ognia. Podobno zapaliła się instalacja elektryczna. Z kamienicy ewakuowano wszystkich mieszkańców. Nikomu na szczęście nic sie nie stało.
To te same dzieci. Tym razem w zupłenie innych nastrojach. Dziewczynka była przerazona i wciaz pytała, kiedy wróci do swojego domu. Od jej mamy dowiedziałam się, ze w tamtym roku cała rodzina zaczadziła się w swoim mieszkaniu tlenkiem wegla. Wszyscy trafili do szpitala. Od tego czasu panicznie boi się pożarów i syreny strazy pożarnej.
To te same dzieci. Tym razem w zupłenie innych nastrojach. Dziewczynka była przerazona i wciaz pytała, kiedy wróci do swojego domu. Od jej mamy dowiedziałam się, ze w tamtym roku cała rodzina zaczadziła się w swoim mieszkaniu tlenkiem wegla. Wszyscy trafili do szpitala. Od tego czasu panicznie boi się pożarów i syreny strazy pożarnej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rzabka...
OdpowiedzUsuńMnie urzekł piesek "pytający" czy wszystko bedzie ok?
OdpowiedzUsuńZdjecia oddające to napięcie: pani w fartuszku paląca papierosa - tam widać zdenerwowanie(emocje), szczerze płacząca dziewczynka i chłopczyk z "plama". Pewnie instynkt mu podpowiadał, że trzeba gasić ;)
miras
Oczy tej dziewczynki pełne łez.....przerażające! Umiesz uchwycić emocje, każde z tych zdjęć jest niesamowite....mam nadzieję, że szybko znajdą ciepły kąt...
OdpowiedzUsuńhuh, widzę, że i reporterka jest Ci nie obca... Pięknie - ta dziewczyna ze łzami miszcz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dobry reportaż, ja bym w kilku momentach nie potrafił podnieść aparatu
OdpowiedzUsuńogląda się z otwartą buzią...
OdpowiedzUsuńAle masz nerwy.... Za zdjęcia SZACUN!
OdpowiedzUsuń..że też na niektórych ludzi wali się tyle nieszczęść...niesamowicie uchwyciłaś cały klimat..aż mi ciary przeszły..
OdpowiedzUsuńI tylko dzieci najbardziej żal...
OdpowiedzUsuńPrzerażona mina dziewczynki robi niesamowite wrażenie... Dziewczynka i ta psina. Mega.
OdpowiedzUsuńWracam.....zdjęcie ze strażakiem w oknie: niesamowite.
OdpowiedzUsuńjest moc w tych kadrach.
OdpowiedzUsuńNo niestety z czadem trzeba być bardzo ostrożnym często niefrasobliwość prowadzi do strasznych tragedii - szczęśliwie, że nikt nie ucierpiał
OdpowiedzUsuńniesamowite fotografie...oddają w pełni te straszne chwilę
OdpowiedzUsuńPoruszające. Jak film. Robisz zdjęcia jak film, niesamowite.
OdpowiedzUsuńPrzejmujące.
OdpowiedzUsuńOdkryłaś w sobie "rzyłkę" reporterki ?
OdpowiedzUsuń;-)
bardzo dobra reporterka!
OdpowiedzUsuńwróbel
Dziękuję Wam za wizyte i komentarze.
OdpowiedzUsuńTeż momentami miałam opory czy wyzwolić migawkę, ale przemogłam się. Moze rzeczywiście poczułam tą "rzyłkę" ;)
A dzieci juz mieszkają w swoim domu :))
witaj Rzabo, zdaje sie, że jesteś online , Oglądalam te zdjęcia jak tylko je opublikowałaś. Szczerze mówiąc nie wiedziałam jak je skomentować. Zdjęcia są po prostu wstrząsające, mało, że dobre to piekielnie, do bólu prawdziwe. tak prawdziwe, że aż straszne.....
OdpowiedzUsuńW każdym razie łzy stanęły mi w oczach, ale to pewnie znak, że się starzeję ;)
Zdjęcia tak realne,że ma się wrażenie jakby stało się obok. Nie miałam pojęcie, ze można tak perfekcyjnie uchwycić emocje. Ja nie byłabym w stanie robić fotek w takiej chwili, ale to chyba jest dar, który mają najlepsi fotoreporterzy.
OdpowiedzUsuńByłam pod wrażeniem, niesamowite zdjęcia, masz to "coś"
OdpowiedzUsuń