poniedziałek, 20 czerwca 2016

2008- 2016




 Jak się czuła źle, to uciekała w takie miejsce, żebym nie widziała jej cierpienia.
 Jakby się wstydziła.
Miała tyle pokory i miłosci, że wciaż płaczę jak nie wita mnie przy furtce.
Umarła w moich objęciach...
Nie bała się, czuła ulgę.
Leży pod orzechem.
Codziennie noszę jej maki,
tak szybko więdną..

sobota, 18 czerwca 2016

Fubiz- publikacja

Ja sobie zdaję sprawę z tego, że to musi być dla Was już dość nudne, że zamiast pokazywać nowe zdjęcia, to wciąż czymś się chwalę...
A chwalę się dlatego, że takie rzeczy wciąż mi dodają skrzydeł. Ktoś z Was pamięta mnie jak raczkowałam? albo jak prowadziłam "Wynurzenia Rzaby" i byłam zmuszona robić sama sobie zdjęcia, bo nie było nikogo, kto mógłby to zrobić? Wtedy właśnie poczułam, że robienie zdjęć to coś mocno ekscytującego...
Pamiętam też, jak zaczynałam robić swoje pierwsze zdjęcia tzw."artystyczne" ( ps.były straszne, chcę o nich zapomnieć...oraz dodam, ze wówczas miałam tu na blogu całą masę komentarzy i ochów i achów, czego nie ma teraz ) i czekałam na komentarze, tu na swoim blogu z "bijącym sercem", bo chciałam wiedzieć, czy to coś warte, czy dać sobie spokój...

Po kilku latach wciąż przeżywam podobne rozterki, więc nie dziwcie się, że każda publikacja  czy wyróżnienie, tak bardzo mnie cieszą i motywują do fotografowania.
Czasem aż mi trudno uwierzyć, że tak to się potoczyło. Wciąż nie znam fotoszopa, wciąż aspekty techniczne u mnie leżą, ale zatrzymuję obrazy, które poruszają mnie w jakiś sposób.Widocznie to wystarczy, żeby być zauważonym...

Fubiz to strona z prawie 2 milionową "widownią"
A ja tam się znalazłam wśród twórców wizualnych z całego świata.

No i jak nie podskakiwac z radości ?:))

http://www.fubiz.net/2016/06/16/beautiful-photo-series-about-fighting-your-anxieties/