piątek, 28 grudnia 2012

środa, 26 grudnia 2012

 
 
 
 
  
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
  
zemdlił mnie ogólny zachwyt nad świętami
wole zwykłe dni
wtedy nikt nie kaze mi sie cieszyć
nikt nie wmawia ze jest tak cudownie
nikt nie wysyła smsów z infantylnymi wierszykami o niepokalanym poczęciu
 
 
tak, wiem, jestem inna
 
 
 
 

sobota, 22 grudnia 2012

Północ, mgła,
 stłumione ogłosy rozmów i  kroków w oddali

Było jak we śnie,
 jakoś tak nierealnie i nieziemsko

Po raz pierwszy poczułam magie Krakowa



 
 
 
 
 
 
 
 
 























sobota, 15 grudnia 2012

czwartek, 13 grudnia 2012


Podobno" najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie”

coraz częsciej łapie się na tym, ze tak własnie jest.

aparatem komórkowym  mogę zatrzymac chwilę

 nie zwracając niczyjej uwagi..




 
 
 
 
 

 
 
 
 
 

 
 
 
 
 

 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 

 
 
 
 





no prawie niczyjej...





piątek, 7 grudnia 2012


Jakiś czas temu natknęłam się na tego bloga i zachwyciłam fotografią abstrakcyjną wykonaną aparatem komórkowym

Sama więc spróbowałam...