czwartek, 15 maja 2014



Fajnie jak ma się kogos z kim można się spotkac bez wczesniejszych ustaleń. Zupełnie spontanicznie.
Pójsc sobie na spacer fotograficzny.
Bez spiny i musu.
Gadać o wszystkim, śmiać się a zaraz potem w skupieniu zatrzymywac się i utrwalać specyficznę gre światła lub niecodzienne odbicie w kałuży.
I nikt nie czuje zniecierpliwienia gdy chwila nad kałużą lub przy trzepaku przedłuza sie do kwadransu..
A jak na dodatek ten ktos podobnie czuje i dostrzega podobne niuanse
oraz
jak na koniec pójdzie na zimne piwo to lepiej juz byc nie może:)

Tak, tak
chodzi o Martę :)






a takie kadry uwielbiamy :D
fot. Marta
 
 
 

środa, 7 maja 2014

Zapraszam


Jakby ktos był w sobotę niedaleko Arsenału we Wrocławiu to serdecznie zapraszam na wernisaż prac dyplomowych

Moich również :)