czwartek, 8 grudnia 2011

Wystawa World Press Photo











































To zostawiłam w kolorze. Inaczej nie mogłam...

















































 Na deser kilka portretów otworkowych :)

























7 komentarzy:

  1. Wczoraj też byłam na wystawie fotografii Krzysztofa Gierałtowskiego "Portret bez twarzy".
    I wstyd się przyznać, ale nie wzięłam aparatu :(
    A Twoje zdjęcia bardzo fajnie uchwycone.
    Jak zwykle podziwiam i patrzę z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle Rzabo bardzo kreatywnie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nigdy w wojsku nie byłem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jakieś takie znajome twarze w tych zdjęciach się pokazują
    ;)
    Lubię takie opolskie, plenerkowe klimaty

    OdpowiedzUsuń