Rzaba, gruntem jest nasza głowa i tam wszystko się rodzi. Masz za sobą fotografię otworkową więc wiesz jak niewiele do szczęścia potrzeba. No ale są takie rodzaje fotografii jak fotografia przyrodnicza i tam już np. łani za bardzo komórką nie pofocisz. Ale podobają mi się te komórkowe foty bardzeńko. Muszę się chyba zaopatrzyć w jakiś drobny sprzęt co robi zdjęcia, bo najmniejszy póki co to D80 :) raczej rzuca się w oczy a i nie zawsze chce mi się go nosić ze sobą. Pozdrawiam i czekam na kolejne foty.
To jest święta prawda. Trudno nosić na codzień ze sobą "prawdziwy" aparat. Komórkę ma każdy - choć ,spotkałem się z tym, że fotografowanie komórką jest gorzej odbierane niż celowanie aparatem. Fajnie to zrobiłaś. Ciekawie. Miałem kiedyś Canona S5 z wyświetlaczem wykręcanym we wszystkich płaszczyznach. Do tego dość zwarta budowa - i zdjęcia można było robić zupełnie niepostrzeżenie i niemalże wszędzie, w najszerszym kącie miał światło 2.8. Nie mam już go - a szkoda.
Rzaba, cholernie zazdroszczę Ci weny. Nawet tej ajfonowej. Mój aparat się kurzy... :(
OdpowiedzUsuńA ja wrażliwości ... cholernie klimatyczne ....
OdpowiedzUsuńRzaba, gruntem jest nasza głowa i tam wszystko się rodzi. Masz za sobą fotografię otworkową więc wiesz jak niewiele do szczęścia potrzeba. No ale są takie rodzaje fotografii jak fotografia przyrodnicza i tam już np. łani za bardzo komórką nie pofocisz. Ale podobają mi się te komórkowe foty bardzeńko. Muszę się chyba zaopatrzyć w jakiś drobny sprzęt co robi zdjęcia, bo najmniejszy póki co to D80 :) raczej rzuca się w oczy a i nie zawsze chce mi się go nosić ze sobą. Pozdrawiam i czekam na kolejne foty.
OdpowiedzUsuńcichy wielbiciel rzabiej fotografii
niesamowite !!
OdpowiedzUsuńTo jest święta prawda. Trudno nosić na codzień ze sobą "prawdziwy" aparat. Komórkę ma każdy - choć ,spotkałem się z tym, że fotografowanie komórką jest gorzej odbierane niż celowanie aparatem. Fajnie to zrobiłaś. Ciekawie.
OdpowiedzUsuńMiałem kiedyś Canona S5 z wyświetlaczem wykręcanym we wszystkich płaszczyznach. Do tego dość zwarta budowa - i zdjęcia można było robić zupełnie niepostrzeżenie i niemalże wszędzie, w najszerszym kącie miał światło 2.8. Nie mam już go - a szkoda.
ciekawie
OdpowiedzUsuń