O cholera....Mam nadzieję,że przyszedł jakiś człowiek-pan i zabrał psa (i reklamówkę) do domu! A swoją drogą, pies (na drugim zdjęciu) pozuje prawie jak do dowodu :) :) :)
pan-właściciel pieska to bardzo miły, starszy człowiek. Często go widzę, a ostatnio nawet z nim rozmawiałam. Muzyk. Prawie zawsze pod wpływem ;) Poszedł do kościoła i nie było do raptem 10 minut. Widzocznie nie znalazł lepszego sposobu na zabezpieczenie swoich zakupów. No i bardzo kocha swoja psinke :)
Myślę, że firma z reklamówki do której przywiązany jest pies mogłaby poprosić Cię o to zdjęcie do reklamy tej że :-)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńA ludzie, a raczej ich głupota chyba nie przestanie mnie zadziwiać nigdy.... ehhh
Pies reklamowy, powinni mu za to płacić!
OdpowiedzUsuńO cholera....Mam nadzieję,że przyszedł jakiś człowiek-pan i zabrał psa (i reklamówkę) do domu! A swoją drogą, pies (na drugim zdjęciu) pozuje prawie jak do dowodu :) :) :)
OdpowiedzUsuńpan-właściciel pieska to bardzo miły, starszy człowiek. Często go widzę, a ostatnio nawet z nim rozmawiałam. Muzyk. Prawie zawsze pod wpływem ;)
OdpowiedzUsuńPoszedł do kościoła i nie było do raptem 10 minut. Widzocznie nie znalazł lepszego sposobu na zabezpieczenie swoich zakupów.
No i bardzo kocha swoja psinke :)