czwartek, 27 października 2011










11 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie Rzabciu. Ta Twoja rzabia soczewka zawsze ukazuje kawałek naszego, dobrze znanego, a przecież całkiem innego świata. Ktoś kiedyś powiedział, że zdolny fotograf zrobi więcej dobrych zdjęć, w godzinę w piwnicy, niż nie zdolny przez całe życie podróżując po świecie. Ty pokazujesz rzeczy bardzo zwykłe, takie prawie żadne, tworząc z nich bardzo ciekawe opowieści. Dla mnie jesteś bez wątpienia, tym fotografem z piwnicy ;) Pozdróweczka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty to jesteś czarownica ! Na drugim zdjęciu wywołałaś pożar w kilku mieszkaniach !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pożar emocji jesiennych chyba to jest? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oho, to takie zdjęcia, które chętnie powiesiłabym u siebie w domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Ty to jesteś czarownica ! Na drugim zdjęciu wywołałaś pożar w kilku mieszkaniach !!! "

    własnie przed godziną wybuchł pozar w tej kamienicy...

    sama w to nie wierze!!!:(((

    OdpowiedzUsuń
  6. ojaaaaaaaaaacie rzaba! jestem w szoku

    OdpowiedzUsuń
  7. sandrula- byłam tam, mam zdjęcia...tym razem ani troche artstyczne..

    GIF- wracam do tego co napisałes za kazdym razem jak wchodze na sowjego bloga, zeby sie dowartościowac. Tak, chcę być fotografem z piwnicy Bardzo chcę!!
    dziekuję Ci :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli , że jak wyprowadzasz sie do piwnicy i cała chata wolna ;))) Rzabula napisz dwa slowa o tym pożarze. A może sama go wywołałaś zainspirowana swoimi zdjęciami ;)
    BTW - mi też podoba się, a pomysł ze ścianą do przemyślenia. Może faktycznie kilka wielkoformatowych wybranych zdjęć powinno trafić na ścianę?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale jaja! Te zdjęcia i pożar...... Cholera,albo zbieg okoliczności,albo jasnowidztwo! A co z ludźmi????

    OdpowiedzUsuń
  10. niby nie duża różnica, ale drugie znacznie lepsze, pierwsze jakieś takie bez mocy, a co z tym pożarem ? masz jakieś zdjęcia ?

    OdpowiedzUsuń