Było wszytsko.
Śmiech i płacz ,radośc i smutek, wstawanie i upadanie, zaciekawienie i znudzenie, jedzenie i ulewanie oraz kupa i siku. Obie z mama Aneczki doszłysmy do wniosku , ze to cięzka robota jest. :DD
Od tamtego czasu podziwiam wszystkich fotografów małych dzieci ;)
Przyjemnie wyszły, jedyna rzecz jaka mi się nie podoba na kilku zdjęciach to te duże obszary szarości, przeszkadzają. Tak do portretowania nie bardzo to, no ale eksperymentować zawsze warto :))
OdpowiedzUsuńdziekuję za wskazówki :)
OdpowiedzUsuńEla będzie zadowolona! Dziewiąte zdjęcie najlepsze - córcia prześliczna :)
OdpowiedzUsuńŁadne, przyjemne zdjęcia. My favorite 7 i 10.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z lustrem, gratuluję.
Pozdrawiam
easy
Anonimowy- dziekuje :)
OdpowiedzUsuńeasy- jak to miło Cie tu widzieć :D
Wonderful!
OdpowiedzUsuń