Kameleon- kolory lub ich brak w moich zdjęciach to odbicie mojej psychiki w danym czasie...
asjah- dziekuję:)
POLALA- gdzies oglądałam takie "malarskie" zdjęcia i bardzo chciałam takie zrobic. W trakcie robienia zdjęcia moją 50 mm z maksypalnie otwarą przesłona, zauważyłam ze jak zblizam do obiektywu kwiatuszek trzymany w ręce to obraz zaczyna jakby wirowac, zniekształcac sie. Wtedy wystaczy wciasnąć migawke i efekt jest własnie taki jak widac. Nie wiem, moze sa inne techniki, moze inni to robią poprzez obróbke w fotoszopie. Mnie cieszy bardzo efekt "wyciągniety z puszki", bo w ps-ie to jakoś zawsze trąci kiczem ( moim zdaniem oczywiście)
Fantastyczne kolory. Lubię to Twoje fotograficzne malarstwo:-)
OdpowiedzUsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuńFajnie jak pojawia się kolor :-)
OdpowiedzUsuńJak to zrobiłaś? Zoomowanie czy znów jakiś inny patent?
Kameleon- kolory lub ich brak w moich zdjęciach to odbicie mojej psychiki w danym czasie...
OdpowiedzUsuńasjah- dziekuję:)
POLALA- gdzies oglądałam takie "malarskie" zdjęcia i bardzo chciałam takie zrobic. W trakcie robienia zdjęcia moją 50 mm z maksypalnie otwarą przesłona, zauważyłam ze jak zblizam do obiektywu kwiatuszek trzymany w ręce to obraz zaczyna jakby wirowac, zniekształcac sie. Wtedy wystaczy wciasnąć migawke i efekt jest własnie taki jak widac. Nie wiem, moze sa inne techniki, moze inni to robią poprzez obróbke w fotoszopie.
Mnie cieszy bardzo efekt "wyciągniety z puszki", bo w ps-ie to jakoś zawsze trąci kiczem ( moim zdaniem oczywiście)
Piękne ;-)
OdpowiedzUsuńOk, spróbuję.
OdpowiedzUsuńDzięki