Ależ oczywiście! Pierwszy kamień zrzuciłas . Niedoszły denat się na nim połozył. Zrzuciłas drugi kamień.Wyżej wymieniony prawie denat położył na nim nogę...Po czym przyszła kolej na trzeci kamień, który spadł na delikwenta... :D To się nazywa dogłębna analiza zbrodni doskonałej ;) I co Ty na to, morderczyni? ;) Asia
Gosiu, świetnie!
OdpowiedzUsuńAsia
:))
UsuńNo nie wiem....widać cień mordercy ;)
OdpowiedzUsuńchyba
ale zdjęcie robi wrażenie :)
to morderczyni i fotograf w jednym. Zła kobieta;)
Usuńnie wiadomo czy zła...nie przesądzajmy
Usuńmoże działała w samoobronie
albo te kamyki same spadły ;)
niechcący
to się zdarza ;)))
Ale fajowe!!! Ja jestem na tak!!!
OdpowiedzUsuńKacha
bardzo mi się podoba, jest ciekawe :)
OdpowiedzUsuńWszystko rozumiem ale ni jak skumać nie mogę jak Ty te kamienie tak poukładałaś. ;-)
OdpowiedzUsuńw ogóle nie układałam. Zrzuciłam:D
UsuńAleż oczywiście! Pierwszy kamień zrzuciłas . Niedoszły denat się na nim połozył. Zrzuciłas drugi kamień.Wyżej wymieniony prawie denat położył na nim nogę...Po czym przyszła kolej na trzeci kamień, który spadł na delikwenta... :D
UsuńTo się nazywa dogłębna analiza zbrodni doskonałej ;)
I co Ty na to, morderczyni? ;)
Asia
Zrzuciłaś? No o tym to mój mózg nawet nie umie pomarzyć. :-)))Ty spryciaro, Ty!!!
OdpowiedzUsuńJak z niechcianą zabawką ;) Znudziła się no to do wyrzucenia .
OdpowiedzUsuńFajne :) Robi wrażenie .
(maly)