gdyby ktoś pokazał mi sto zdjęć i jedno z nich byłoby Twoje - znalazłabym.. nie ważne co fotografujesz - dzieci, ulice, drzewa, budynki, twarze... jesteś w nich odbiciem... cały czas podziwiam..
kinia miło ze to piszesz, ale ja mam poczucie "bałaganu" Mam tak rózne zdjęcia, ze ja już właściwie nie wiem w jakim kierunku chce iść. Pociagają mnie refleksyjne widoczki, niedopowiedzenia. A z drugiej strony fascynuje mnie bressonowskie zatrzymywanie chwili i street
Lubie cyfrę, ale wciaz marze o porządnej fotografii z kliszy..
mam w głowie kilkanaście projektów a robie pojedyncze zdjęcia..
oj tam oj tam.. bo obserwatorowi z boku jest łatwiej spojrzeć z dystansu i to dostrzec - tu gdzie Ty widzisz bałagan ja widzę spójność.. - to dobrze , że próbujesz różnych kierunków, dobrze że się uczysz, rozwijasz, szukasz.. mimo że każda z tych fotek jest inna, zrobiona inną techniką, przedstawiająca coś wprost czy też niedopowiedziana widać w nich niepowtarzalny Twój styl.. ja to widzę.. i to jest najfajniejsze w tym wszystkim. pomijając fakt , że są piękne..
"Mam tak rózne zdjęcia, ze ja już właściwie nie wiem w jakim kierunku chce iść". Duszy nie da się uporządkować, a jeśli tak się stanie, to oznacza tylko tyle,że zostałaś niewolnikiem jakiegoś kultu. najpiękniejsze jest poszukiwać a nie znaleźć ;)
działa :*
OdpowiedzUsuń:*
Usuńgdyby ktoś pokazał mi sto zdjęć i jedno z nich byłoby Twoje - znalazłabym..
OdpowiedzUsuńnie ważne co fotografujesz - dzieci, ulice, drzewa, budynki, twarze... jesteś w nich odbiciem... cały czas podziwiam..
kinia miło ze to piszesz, ale
Usuńja mam poczucie "bałaganu"
Mam tak rózne zdjęcia, ze ja już właściwie nie wiem w jakim kierunku chce iść.
Pociagają mnie refleksyjne widoczki, niedopowiedzenia. A z drugiej strony fascynuje mnie bressonowskie zatrzymywanie chwili i street
Lubie cyfrę, ale wciaz marze o porządnej fotografii z kliszy..
mam w głowie kilkanaście projektów a robie pojedyncze zdjęcia..
wciaż jestem niezadowolona...
oj tam oj tam.. bo obserwatorowi z boku jest łatwiej spojrzeć z dystansu i to dostrzec - tu gdzie Ty widzisz bałagan ja widzę spójność.. - to dobrze , że próbujesz różnych kierunków, dobrze że się uczysz, rozwijasz, szukasz.. mimo że każda z tych fotek jest inna, zrobiona inną techniką, przedstawiająca coś wprost czy też niedopowiedziana widać w nich niepowtarzalny Twój styl.. ja to widzę.. i to jest najfajniejsze w tym wszystkim. pomijając fakt , że są piękne..
OdpowiedzUsuńdziękuję za te słowa
Usuń"Mam tak rózne zdjęcia, ze ja już właściwie nie wiem w jakim kierunku chce iść".
OdpowiedzUsuńDuszy nie da się uporządkować, a jeśli tak się stanie, to oznacza tylko tyle,że zostałaś niewolnikiem jakiegoś kultu. najpiękniejsze jest poszukiwać a nie znaleźć ;)
...pozdrawiam jak zwykle