nagle
wycinasz się
z pomieszanych form ulicy
wypukłością nóg
twarzy
zbliżasz się - pół
mijam cię - pół
jakże mi szkoda
tej zawsze jednej strony nie widzianej!
odchodzisz - pół
ruch innych
kroi cię
w coraz drobniejsze
kawałki
nic mi z ciebie nie zostało
nagle
Miron Białoszewski "Do NN**"
.
potrafisz poprawić ludziom humor po ciężkim dniu pracy :) , dobre !
OdpowiedzUsuńdziś w robocie? ale zmyslasz!
OdpowiedzUsuńniestety arbait mach frei
UsuńAleż masz zdrowie tak się czić przy tych przejściach :) Lubię bardzo takie :)
OdpowiedzUsuń*czaić :)
Usuńuśmiałabys się jakbym Ci opisała jak te zdjęcia powstały :)
Usuńświetne zdjęcia, jestem wielkim fanem :)
OdpowiedzUsuńdziekie Krzysztofie :)
Usuńnajbardziej podziwiam w Tobie nieskończoność pomysłów.. niby takie czarno białe nieostre pstryczki, ale jaka w tym różnorodność, zmienność i sens też duży.. przynajmniej dla mnie :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcieszy mnie, ze znajdujesz w nich sens. To dla mnie najważniejsze. A pomysły jakos same przychodzą. Nie mam na to wpływu ;)
UsuńObrazy przemówiły ciekawymi metaforami...,
OdpowiedzUsuńzyskały kontekst i głębię.
Ruch, jak trudno uchwycić w obrazie :)
No i jestem podzielona na drobne kawałki. Tego mi było trzeba: tych migawek i ttakich właśnie słów:-)
OdpowiedzUsuń