sobota, 10 marca 2012

Moja fota w "foto"






Jakoś tak najczęsciej jest, ze niekoniecznie te zdjęcia, które ja osobiście lubię podobaja się innym... Takim sposobem ta fotografia została opublikowana w najnowszym miesięczniku "Foto" jak jedno z czterech zdjęć miesiaca i poddana ocenie naczelnego.
No coż.... w całej rozciągłosci zgadzam się z tym Panem :)
Konstruktywnej krytyki nigdy za wiele!

43 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. dzięki, choć w sumie nie ma czego:)

      Usuń
    2. nie chce dyskutować na ten temat, swój komentarz napisałem kiedys do tej foty ,
      nie jestem znawcą regułek formułek ,widzę to co widzę , osobiscie walczę z poukładanym swiatem zasad i reguł typu bo tak ma być bo tak ustalono 200 lat temu albo i wcześniej , dla mnie najważniejsza jest wizja osób które coś tworzą , reszta nie musi sie nikomu podobać , a krytyka zawsze sie przyda nawet chociażby po to aby upewnić sie że w tym co robimy i jak widzimy mamy rację poprzez inne spojrzenie od innych

      Usuń
  2. Gratuluję :) A mnie się podoba tak jak jest :-)) Zawsze, ale to zawsze można się przyczepić ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuję :) Niby tak, ale w tym przypadku Pan Staszak miał racje :)

      Usuń
  3. napiszę tylko: czekam na więcej publikacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez bym chciała, ale wolałabym zeby ktoś zauważył te mniej ładne ;)

      Usuń
  4. Gratuluję!
    Zawsze miło jak swoją pracę zobaczy sie w czasopiśmie.
    Czy już był dodruk specjalny dla Oławy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie ze fajnie :) W Oławie w empiku był tylko 1 egzemnplarz, który zakupiłam dla potomnych ;)

      Usuń
  5. Ty po prostu masz talent!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  6. To fajna fota jest - gratulejszyn ! Podobno nie ważne co mówią ważne, że mówią ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kochana.....jestem z Ciebie dumna

    OdpowiedzUsuń
  8. to jasne, że krytykę konstruktywną warto przyjmować, ale już z przejmowaniem się nie ma co przesadzać, a publikacja na drukowanym to jednak jest COŚ!

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja coś dodam od Siebie w całej tej sprawie..., bo wydaje mi się że temat tej pracy jest bardziej zawiły i wymagający. Pan redaktor tylko lizną temat, co mnie nie dziwi zresztą. Dla mnie ta praca opowiada o czymś co dzieje się na granicy pomiędzy światem bieli i czerni. Jak to ze świata czerni wyrastają oto dwie wieże przenikając do świata bieli. Świat czerni skrywa coś co może być wyzwaniem dla wyobraźni widza, a podpowiedzią jest to co dzieje się w świecie bieli. Świat bieli to przestrzeń wolna od ograniczeń o czym opowiadają latające ptaki..., świat bieli to przestrzeń w którym istnieją dwie wieże jako symbol przeciwieństw. Jedna z nich ewidentnie symbolizuje poprzez łagodną linię swoich kształtów kobiecość, a druga ostra, wręcz tnąca to męskość. Obraz opowiada o potrzebie wydostania się z przestrzeni ograniczeń i doświadczenia siebie poza ograniczeniami w świecie ptaków, to tak pokrótce... :) Nie dziwi mnie dlaczego pomimo skromnej wręcz symbolicznej struktury praca budzi przyjemne odczucia, gdyż odwołuje się do wewnętrznej potrzeby człowieka, potrzeby doświadczenia siebie poza ograniczeniami czasu i materii, w świecie harmonii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nam Polakom" może się podobać ta praca z tego powodu że od dawien dawna mieliśmy i mamy hopla na punkcie wolności..., :)

      Usuń
    2. Panie Andrzeju z całym szacunkiem do Pana osoby i do tego co Pan robi , ale skoro napisał Pan uwagę co do mojej osoby i mojego postrzegania świata ,
      postanowiłem napisać coś co sądze o Pańskiej interpretacji tej fotografii


      Proszę zacząć brać leki , albo odłożyć te które Pan bierze

      Usuń
  10. Ehm, ale jak ono się tam znalazło?? Jak się publikuje fotografie w czasopismach?? Kurde!

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja nie lubię, jak pod fotografią jest zawiły opis, co ona przedstawia. Tak jak głupie są pytania z gatunku "Co poeta miał na myśli pisząc wiersz" zadawane w szkole. Fotografia albo przykuwa wzrok, albo nie. Jest zapisem chwili... Po co jakieś definicje do tego???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie !!! dorabianie ideologii do czegoś czemu się przyglądamy a nie uczestniczyliśmy w jego tworzeniu , to wtórny przerost formy nad treścią , metoda używana dosyć często przez ludzi z przedrostkiem mgr doc dr , expert w danej dziedzinie , taka wojskowa fala ,no ale cóż taka kolej rzeczy ,pewnie Rzaba bedzię sie kiedyś wyżywac na innych np na moich fotach :)) jak już dostanie to word press photo :))))

      Usuń
    2. Cóż jest grupa ludzi i to całkiem spora dla której komunikacja jest pojęciem abstrakcyjnym, myślę że do tego stanu rzeczy przyczynił się system edukacyjny i mówię tu także o sobie. Długo trwało zanim wykorzeniłem z siebie przekonanie co do tej jednej słusznej interpretacji, którą przyjęło jakieś tam środowisko jako tą najlepszą. Prawda jest taka, że interpretacja jest częścią naszego procesu poznawczego i nie można od niej uciec. To co piszecie (Sivka, darou) ujawnia że życie traktujecie w wąskich kategoriach, podoba mi się lub nie, dobre - złe..., może to jest kwestia wieku..., a może czegoś innego..., ale w świetle pewnych faktów, taka postawa nosi określenie analfabetyzmu wtórnego - umiem czytać ale nie rozumiem tego co czytam, ....a może też nie chcę rozumieć to byłby jeszcze inny rodzaj rodzaj tego zjawiska określany ignorancją.

      Usuń
    3. Andrzej Raczkiewicz nic bardziej mylnego....To co piszecie (Sivka, darou) ujawnia że życie traktujecie w wąskich kategoriach, podoba mi się lub nie, dobre - złe... , w mojej wypowiedzi pominołem bardzo ważna rzecz , nie napisałem że nikt nie pyta o to czuje czuł wykonawca i jaka jest jego interpretacja , tylko narzuca sie z góry oglądającym swoją opinię , to tak jakbyś wciskał mi że miód jest kwaśny i robiony jest z ogórków , potrafię patrzeć smakowac , czuć i mam swoja opinię tak jak każy albo conajmniej większośc nie wazne czy jest wtórnym analfabeta czy osoba legitymująca sie obrną pracy dyplomowej , autorów nie traktuje sie porówni zapewniam Cię że praca wykonana przez absolwenta PWST oddana sprzątaczce z belwederu aby zaniosła do galerii jako jej autorstwa została by wyśmiana przez expertów , odwrotna sytuacja oceny wyglądała by tak , doszukiwano by się właśnie czegoś wiecej niż dobre i złe pieprzono by wywody na temat pracy i jej walorów , podsumowując , każda expercka ocena jest sztuczną interpretacją popisywaniem się swoją alokwencją , dla tego że nie wypada nie wydac opinii reszta przyklaszcze aby nie narażać się panu redaktorowi . to nie czasy komuny , że byle jakie stanowisko decydowało o tym czy coś jest gniotem czy sztuka , wejdźcie sobie w wolnym czasie na zachodnie serwisy fotograficzne ,zobaczcie jakie są tam zdjęcie i ile jest tam polskich nazwisk , podejżewam że połowa polskich prac została by odrzucona z każdego naszego wydawnictwa , ponieważ , nasi experci się nie rozwijaja , nawet nie wiedzą o tym , że za ich plecami powstaje nowy nurt zwany "spierdolizm" :) :))) a dlaczego powstaje ? dlatego ze sa ludzie którzy nie gonią za sława rozgłosem i mają daleko w du..e co sądzi pan expert który zapewne z tej swojej wiedzy zatracił poczucie smaku i wrażliwosci , sory za błedy brak przecinków ale mam jeszcze 10 min przerwy i chciałem dosyc szybko odnieśc się do tego , amen

      pozdr. i nie chciałem nikogo urazić ani obrazić

      Usuń
    4. PS. na dowód tego co napisałem , a nie mam czasu na dokładniejsze wywody zapraszam do obejżenia filmiku , ŻENADA tak wyglądają experci

      http://www.youtube.com/watch?v=He1Gu7tenk4

      Usuń
    5. "życie traktujecie w wąskich kategoriach" - no, to trochę pojechane stwierdzenie, ale ok. Niektórym ludziom trzeba mówić, czy to, na co patrzą podoba im się, czy nie. Albo nie mają swojego zdania, albo boją się go wyrażać. Albo myślą, że nie widzą jakiegoś cholernie ważnego przekazu, którego często wcale nie ma. Proszę pozwolić dać ludziom odbierać sztukę, świat, jak sami chcą, bez nazywania tego wtórnym analfabetyzmem.Niektórym mądrym głowom wydaje się, że muszą coś nazwać, inaczej to nie zaistnieje. Bzdura, nieprawdaż?????

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. Po odwiedzeniu blogów darou i Sivki, i obejrzeniu zaproponowanego linka, doszedłem do wniosku że przedmiot sporu ma tak delikatną naturę że na tym poziomie naszej znajomości i komunikacji nie jesteśmy nic dodać do tematu w taki sposób by to nie wywołało niepotrzebnych emocji, co dało by skutek bezsensownego szarpania się za słowa. Jesteście ciekawymi osobami i to prawda że podpuściłem Was..., ale ten sposób mogłem czegoś się o Was dowiedzieć..., czegoś prawdziwego... Nie uważam się za eksperta, ani za twórcę..., moim celem jest coś zupełnie innego, ale to już inna historia... Pozdrawiam

      Usuń
    8. widziałem u siebie , i jak pisałem z całym szacunkiem , ale nie wolno tego robić :P :) :D, podpuszczać ludzi żeby ich poznać przecież można zwyczajnie pojść na browarka :)

      pozdr.

      Usuń
    9. może i na browarka kiedyś nadarzy okazja...,:)
      zawsze trzeba być czujnym...,
      pozdr.

      Usuń
    10. no i zgoda! to lubie :)

      Usuń
  12. A ja się nie zgadzam z tym panem, zdjęcie jest perfekcyjne! :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałabym zobaczyć efekt poprawek tego Pana. Może wtedy by mnie przekonał.
    Tymczasem obraz podoba mi się taki jaki jest i niczego bym nie zmieniała.
    Gratuluję wyróżnienia - 4 zdjęcia miesiąca - no, no...(krytyka może być konstruktywna, bo zmusza do przemyśleń).

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzaba, moje najszczersze gratulacje !!!!
    Poprosze o autograf juz teraz, bo potem sie nie dopcham. A najlepiej dwa: jeden zachowam, drugi sprzedam i kupie sobie cóś ze sprzetu fotograficznego. Jak będziesz dalej w takim tempie rozwijac sój talent, to bedzie to dobry sprzęt :)

    bbasia

    OdpowiedzUsuń
  15. dziekuję Wam że trzymacie moją stronę, ale ja az tak mocno nie przezywam opinii gazetowych. fajnie po prostu zobaczyć cos swojego :)

    Pozdrawiam i zagladajcie do mnie !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzaba zgadzam się co do przezywania opinii gazetowych , ale czy ludzie bądź co bądź opiniotwórczy nie powinni być bardziej profesjonalni ? nawet bardziej niż jacykolwiek twórcy pomijając teraz fotografię , od wszelkiej maści twórców wymaga się pracy na najwyższym poziomie , to do cholery , oceniający , weryfikujący mogli by być chociaz jeden dzień trzeźwi albo chociaż odrobinę rozgarnięci. Człowiek piszacy artykuł o Twoim zdjeciu , traktuje czytelnika jak debila który wyszedł z jaskini ,stara sie opisać fote w nieudolny sposób próbuje usprawiedliwić decyzję wypadnięcia foty poza pudło ,wyszukując minusów nie tam gdzie trzeba
      Ja nie stanąłem w obronie foty , w obronie Rzaby a raczej chciałem uzmysłowić kto ocenia i co ma do powiedzenia , gość który chce ująć zdjeciu , sam z siebie robi parodie krytyka znawcy , ten artykuł przypomina mi moje nieraz chaotyczne wypowiedzi ,ale mi można popełniać błedy ponieważ ja nie docieram do tylu odbiorców co nakład miesięcznika FOTO , nawet jak coś przebarwie nie wyrządze tyle szkody co jeden pajac jednym artykułem .


      na mój gust nie pasował mi ten dół od samego początku , ale też nie przeszkadzał , nie chciałem wtedy robić przykrości Rzabie komentarzem z uwagami bo zdjecie ogólnie mi sie podobało a mając bardzo ładny cytat przed oczyma który mniej więcej tak wygląda


      "....wiec, kiedy widzisz cudowna prace. Zatrzymana chwile,
      kiedy jesteś pewien, ze ktoś ukradł sekundę przemijaniu....
      pochyl wtedy głowę, bo miłość wielka jest w sercu Autora.....

      napisałem taki oto komentarz

      darou Jan 2, 2012 11:46 AM
      oj tam zawsze się można czegoś przyczepić , tylko poco ? ładne



      więc po wyjaśnieniu moich intencji mogę zamilknąć do nastepnych kontrowersji

      pozdr. wszystkich uczestniczących w tej konwersacji

      Usuń
  16. no i właśnie :) mam prenumeratę tego miesięcznika....właśnie mi go przysłali...leżał nierozpakowany i czekał na powrót z weekendowych zajęć...leżał tak do momentu, aż zobaczyłam jego okładkę na Twoim blogu...i już wiedziałam, że mam przejść od razu do magicznej strony nr 131 :) GRATULACJE! oby tak dalej!a komentarz pod fotografią...najważniejsze jak się do niego podchodzi... =) bo różnica między problemem a przygodą leży w podejściu, prawda?... =) nie odczuwam, by był negatywny, a wręcz przeciwnie "konstruktywna krytyka" czasem może nas naprowadzić na nowe pomysły i nowe spojrzenie na całą sprawę:) działaj dalej!z takim zapałem do życia zachodzi się daleko :)
    pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia za dwa tygodnie!
    kwardatowa hanka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu kwadratowa :D
      też nie czuję się urażona komentarzem pana Staszaka. Ten dół moze rzeczywiście dość przyciężkawy jest..
      A zapał mam wciaż, mam nadzieje ze za szybko nie zgasne;)
      do zobaczenia!

      Usuń
  17. a to Twoje, gratuluję;p różowa plama? ja nie widzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no moje moje..choć mało rzabowe jak ktoś wcześniej zauwazył;)

      Usuń
  18. "Konstruktywna krytyka" w odniesieniu do fotografii Rzaby to moim skromnym zdaniem jakaś pomyłka. Ktoś kto stworzył "własny styl" , jest panem tego stylu i reszta tu może gadać o różowych plamach, centymetrach , dzikich wężach...Chociaż w tych "wieżach" jak dla mnie mało jest Rzabowego stylu, to gratuluję i życzę dalszych sukcesów. A ten blog fotograficzny jest jednym z niewielu na jakie zaglądam w miarę regularnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki bracie za miły komentarz. miło Cię gościć u mnie :)

      Usuń